Odcinek 37
-A kto losuje?-spytał Jay
-Niech Syla losuje.-powiedział Mikel
-Dobry pomysł.-pochwalił Izzy
-Juz wylosowałam.-powiedziała
-Co wylosowałaś?-spytała Vera-Rhytm of life.
-Super. Pamiętam to jeszcze. Nagrywaliśmy teledysk do tego parę tygodni temu.-powiedział zadowolony Richie
-Chcesz im ułatwić?-spytała Vera
-Watrinka. Idź lepiej po swojego Chrisa żeby przeszedł tańczyć.-powiedział Izzy
-Ja nie jestem....-zaczęła Syla ale Jay jej przerwał
-Idź juz lepiej.
I poszła Syla posłusznie na górę do Chrisa.
-Pamiętacie chcyba że znam to na pamięc?-spytała uśmiechając się Vera
Oglądałaś pewnie Big in Ameryca.-stwierdził Jay
-Tak.-powiedział Verka
-Ale na teledysku jest inny układ.-przypomniał Richie
-To będzie problem.-powiedziała
Na górze Syla zapókała do pokoju jej i Chrisa.
-To ja. Sylwia.-powiedziała
-Otwarte.-powiedział obojętnie
Syla weszła i usiadła obok niego na łózku. Akurat oglądał zdjęcia.
-Ładne.-pochwaliła-Ty je zrobiłeś?
-Tak.-powiedział dalej obojętnie
-Nie obrażaj się na mnie. Nie chciałam żebyś przegrał. Chciałam tylko zeby ktoś skończył tą grę.-przepraszała
-Nie musisz przepraszać.-powiedział-To nie twoja wina że mi się podobas.-powiedział ciszej.
-O co chciałeś mnie wtedy zapytać?-spytała
-I tak sie nie zgodzisz.-powiedział wstał i zszedł na dół
-Co wy tu robicie?-spytał zdziwiony gdy zobaczył że tańczą
-A co nie widać?-krzyknął głośno Richie
-Radio na ful włączone to się bawimy!-krzyknął Izzy-Chodź z nami potańczysz.
Chris'owi od razu poprawił się humor. Zaczął tańczyć a na dół zeszła Syla.
Chris podszedł do niej i zapytał:
-Zatańczysz?
-Z przyjemnością.-powiedziała uśmiechnięta i poszła tańczyć
-Trochę tu za mało dziewczyn.-powiedział Izzy
niedziela, 20 kwietnia 2008
Odcine 37
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz