czwartek, 21 sierpnia 2008

Odcinek 59

Odcinek 59

-Ja muszę iść.-powiedziała Emilka-Rodzice są w pracy a ja zostawiłam w domu młodszą siostrę.
-Życzę powodzenia z...-zaczęła Syla-Jakby to powiedźeć? Z żywiołem!
-Dźęki.-powiedziała i wyszła
Reszta postanowiła sie ppołozyc bo byli zmęczeni.
Rano gdy juz wstali Vera dostała sms-a.
-Kto to?-spytała siostra siedząca z Verką na łózku w pokoju
-Kuba i Bartek.-powiedziała-Chcą się z nami spotkac.
-Chyba nie pójdziemy?!
-No nie....Ale oni nam nie dadza spokoju.
-To pójdziemy teraz ostatni raz powiedziec że to koniec.
-Dobra.
Ubrały sie i zeszły na dół.
-Gdzie idziecie?-spytał Izzy który siedział na dole sam czytając gazete
-Do klubu żeby powiedziec Kubie i Bartkowi że to koniec.-powiedziała Vera
-Żeby powiedzieć że to konie czy na spotaknie?!-pytał podejrzliwie
-Żeby powiedziec ze to koniec.
Wyszły.
Izzy od razu poleciał do chłopaków.
Najpierw wpadł do pokoju Richie'go.
-Co sie stało?-spytał Cameron
-Dziewczyny poszły do klubu żeby tamtym chłopakom powiedziec że to koniec.
-Trzeba by to sprawdzic.
Pobiegli do reszty.
-Ok.-powiedział Jay-To będziemy je sledzić.
-Chris bedzie im robił zdjęcia.-powiedział Mikel
-To niech Jay będzie bliżej nich.-powiedział Chris
-No dobra.-powiedział J-J
Wyszli szybko z domu i wsiedli do samochodu.
Dziewczyny zdążyły juz wejśc do klubu i znaleśc chłopaków.
-Cześć.-powiedziały na przywitanie
-Cześć.-odpowiedzieli
-Chciałyśmy wam powiedziec że nie możemy sie juz dłużej spotykac.-powiedziała Vera
-Dlaczego?-spytał Kuba zaskoczony
-Bo my jesteśmy zajęte.-ucieła krótko Syla
-No skoro tego chcecie...
Dziewczyny postanowiły potańczyc jeszcze chwilę.
Gdy tańczyły sobie US5 zdążyło się tam dostać.
Jay tańczył blisko dziewczyn ale go nie zobaczyły.
-Idę sie napić.-powiedziała Syla
Vera została sama i wtedy zobaczyła Jay'a.
-Co ty tu robisz?
-Nic.Tańczę.-powiedział Jay-Przy okazji zatańczysz?
-Pewnie.
Tańczyli gdy nagle ktos popchnał Verę na Jay i pocałowali sie.
Ale nie w policzek wręcz przeciwnie ;).
Ale nie odskoczyli od siebie tylko dalej sie całowali. Widocznie sądzili że to jest fascynujące.

Brak komentarzy: