wtorek, 1 stycznia 2008

17 Odcinek

Odcinek 17
-Jak na razie nasza drużyna przegrywa.-złościł się Richie
Obie zaczęły się śmiać i poszły na dwór.
-OK! Musimy coś wymyślić! Trzeba się odgryść!-złościła się Syla
-A może jak będą spali pomalujemy im twarze?-zaproponowała Vera
-Dobry pomysł.-pochwaliła Syla siostrę-Ale jak jakiś chłopak ma łaskotki?
-To dodamy im do jedzenia coś na spanie.-zachichotała Veka
Tak śmiejąc się poszły do sklepu po coś na kolację.
W tym czasie chłopcy już skończyli oglądać mecz.
-Gdzie te dziewczyne?-pytli siebie nawzajem
-Jestem głodny!!!-krzyczał Izzy
-Jak będziemy mieć szczęście takie jak rano to się nie najjesz.-zażartował Jay
-Już jesteśmy.-powiedziały i weszły siostry
-Kto będzie gotował?-spytał od razu Mikel
-Ładne przywitanie.-powiedziała z kuchni Syla
-Obie gotujemy.-powiedziała Verka a chłopcy odetchnęli
-A za ile będzie kolacja?-spytał głodny Izzy
-Tak w sumie to już.-powiedziała Vera wyciągając z mikrofalówki pizze-Jak przywozili pizze zamówiłyśmy jeszcze jedną.
-Aha.-powiedział
Wszyscy zjedli kolację ale chłopaki nie wiedzieli że dziewczyny dodały środek usypijący do ich pizzy.
Po kolacji zgodnie poszli na górę.Znowu w pokoju Very miała byc lekcja języków.
-Tym razem ja ciebie będę uczyła.-powiedziała stanowczo Vera
-Już się boje.-powiedział Richie i zaczął udawać że obgryza paznokcie
Zaczęli się śmiać.

Brak komentarzy: