4 Odcinek

Odcinek 4
Wyciągnął karteczkę z imieniem......I się uśmiechnął-Kto?-spytała Wera-TY!-powiedział Richie a Werze opadła kopara-To już mam szykowac kasę na chrzciny?-zasmiał się Izzy-Izzy!-krzyknęli wszyscy po czym zaczęli się śmiać-Teraz ty Chris-powiedział Richie z bananem na buzi :DChris mieszał w karteczkach i wyciągnął ją... i uśmiechnął się-I co?-pytali na przemian wszyscyOn uśmiechnął się i zadowolony powiedział:-Sylvia!-Słucham?-krzykneła-O nie.-Tak!-szepnął Chris-Druga piękna para-powiedział Jay-Szkoda że do żadnej nie trafiłem-Chciałbyś!-powiedzieli na raz blondyni a reszta zaczęła się śmiać-To teraz pokaże reszcie swoje pokoje-powiedziała VerciaI poszli na górę a Sylwia została na dole z dwoma blondynami.-Tylko żadnych dzieci-krzyknął Izzy gdy szedł po schodach na górę-Nie mogę uwierzyć że to moja rodzina..-powiedziała załamana Sylwia :)-To uwierz-krzyknął-to prawda!!!!-Niestety...-szepnęła Syla, ale tylko Chris to usłyszał i zaczął się śmiać -U nas to nie będzie problemu, bo u mnie w pokoju są 2łóżka-powiedziała Syla, a Chris'owi zżedła mina :)-ale za to u Wery jest tylko 1łóżko-Słyszałam!!!-krzyknęła Wercia z góry-Ściany majął uszy!-Ale za to ja nie mam problemu, a ty taaaak!-odkrzykneła Sylvia siostrze z uśmiechem Na górze Wera pokazywała chłopakom pokoje:-Tu są 3-rzy pokoje-powiedziała-wybierajcie.-Ja biore ten na przeciwko dziewczyn-powiedział Izzy-Żeby mieć je pod kontrolą-Mikeli Jay zaczęli się brechtać-To ja wezmę ten-powiedział Mikel i wskazał na pokój z lewej strony Izzy'ego-A ja...-zaczął Jay ale Izzy mu przerwał-A ty już nie masz wyboru i został ci pokój pomiędzy dzieczynami-powiedział Izzy-Będę je podsłuchiwać-powiedział uśmiechnięty od ucha do ucha-A tak w sumie to ich sprawa, co tam robią. -Ale to nie ty zostaniesz za 9miesięcy wujkiem!-Izzy zaczął się śmiać-Izzy! Shut up!!!-krzykneła Vera Po czym zaczęli się śmiać.-Już ulokowałam chłopaków-powiedziałaVercia-Ale ja mam super!-pochwalił się Jay-Jestem w pokoju pomiędzy pokojami dziewczyn!A one będą mieszkać z naszymi blondynami! ;)Wszyscy rozeszli się do swoich pokoi. *U SYLWII I CHRISA* C.D.N.